Mikołaj uwielbia harce w wodzie, właściwie przez ostatnie upalne dni woda towarzyszyła nam w ciągu dnia cały czas.
Pierwszy basenik kupiliśmy Mikołajowi jeszcze w zeszłym roku, kąpaliśmy Go w nim wieczorami przed spaniem, potem już była kąpiel w wannie I BASEN poszedł w odstawkę, braliśmy go tylko do rodziców, bo tam prysznic, a Miko za nim nie przepada.
Wyciągnęliśmy w upalne dni, ale okazało się, że woda szybko z niego ucieka, cały w dziurach, sąsiedzi zalani, katastrofa w domu!
W zeszły weekend szukaliśmy basenu, który nie zajmie całego balkonu, będzie dosyć głęboki, łatwy w dmuchaniu i do szybkiego złożenia.
Nie znaleźliśmy takiego.
Tomek ostatnio trafił jednak na ten z Decathlonu.
Basen TIDIPOOL NABAIJI jest świetny, przede wszystkim nie trzeba go dmuchać, rozkłada się za jednym zamachem.
Jest głęboki, wysokość – 20 cm. Nie zajmuje dużo miejsca, średnica – 88, 5 cm.
Podoba mi się torba w której możemy przetransportowywać basenik. Zaletą drugą torby jest fakt, że szczelna torba baseniku umożliwia napełnienie jej wodą. Tak właśnie napełniam wodą basen.
Poza tym jak wspomniałam jest wysoki i stabilny, więc sąsiedzi nie muszą już wołać, że leci im woda na balkon.
Basenik do kupienia TUTAJ